Strona główna Kościół pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Toruniu RZĄD KAPLIC PO STRONIE PD KAPLICA ZAŚNIĘCIA NMP (KOPERNIKA) Chrzcielnica, warsztat lokalny, k. XIII w., pokrywa – warsztat lokalny, poł. XVII w.
Chrzcielnica: 110 cm, czasza: 44,5 cm wys., średn. 87 cm; średn. stopy 106 cm
LOKALIZACJA: tzw. Kaplica Kopernikańska
__________________________
____________________________________
WPIS: © Monika Jakubek-Raczkowska, 2024
Stan zachowania dobry, chrzcielnica po konserwacji-restauracji w 2017 (czasza – prof. J. Łukaszewicz, pokrywa – J. Ziemlewicz). Zob. ZIEMLEWICZ 2017 oraz SMENTEK 2023, s. 117, 133.
Chrzcielnica kilkakrotnie zmieniała miejsce w kościele i ulegała przekształceniom. Średniowieczna lokalizacja nie jest pewna. Średniowieczna pokrywa (zgodna z wymogami liturgicznymi obowiązującymi od Lateranum IV) przepadła w bliżej nieokreślonym czasie; o jej integralnym związku z czaszą świadczą naprzeciwległe główki lwów wychodzące poza obręb otoku, służące do mocowania pokrywy.
Chrzcielnica wymieniona w wizytacjach z 1647 r.: „Fons baptismalis ex aere fuso decenter adornatus cum clausura, intus mappa alba, extra rubro panno tectus; ahenum intus stanneum” przy pierwszym od wschodu filarze międzynawowym po stronie południowej. W zapisie jest mowa także o wyłożeniu chrzcielnicy białym płótnem i nakryciu jej od zewnątrz czerwoną tkaniną oraz o cynowej misie na wodę chrzcielną. Nowożytna drewniana pokrywa została dodana w XVIII w.
W poł. XIX w. czaszę przemalowano olejno w różnobarwne kwiaty na białym tle (Ney 1843, Przezdziecki / Rastawiecki 1855), inskrypcję powleczono czarną barwą w warstwie tak grubej, że Kolberg, dla sporządzenia przerysu musiał wyskrobywać farbę spomiędzy liter (Kolberg 1872). Stała na podstawie kamiennej oraz na podmurówce otoczonej podłogą, wywyższonej nad posadzkę kościoła na trzy stopnie.
Przemalowania czaszy musiały zostać usunięte przy okazji przenosin do kaplicy wówczas zwanej kaplica Anioła Stróża, a od tego czasu – Taufkapelle, w 1881 r. Prawdopodobnie to wówczas dodano kolistą stopę (nie ma jej na przerysach u Przezdzieckiego/Rastawieckiego 1855–1858 ani u Kolberga 1872), wcześniejDo niedawna czasza była zabrudzona ciemną farbą, spod której prześwitywała zielono-żółta patyna; trzon pomalowany był na czarno (liczne przetarcia). Stopa doznała uszczerbku podczas tymczasowych przenosin dzieła z kaplicy w okresie renowacji południowej nawy kościoła. Chrzcielnica po pracach konserwatorskich w 2017 r. (bez dokumentacji); trzon oczyszczono, stopę oczyszczono i uzupełniono; czasza została pozbawiona przemalowań i zabrudzeń, na całej powierzchni nosi nieestetyczne ślady sztucznej (?) patyny. Pokrywa po pełnej konserwacji (Dok. 2017 – Ziemlewicz)
Chrzcielnica stanowi najstarszy zabytek z pierwotnego wyposażenia kościoła św. Jana, (niezbędny element funkcjonowania posługi liturgicznej w świątyni parafialnej). Silne powiązanie z praktyką warsztatową odlewnictwa dzwonowego, połączenie z kamienną podstawą, prostota koncepcji artystycznej i niska jakość rzemiosła pozwalają datować zabytek na kon. XIII w. i łączyć do pierwszą budowlą kościoła. Można domniemywać, że w średniowieczu stała zgodnie ze zwyczajem po północno-zachodniej stronie kościoła; jej przesunięcie na stronę południową kościoła mogło być wynikiem konfesyjnego podziału wnętrza w okresie reformacji.
Obiekt jest pod wieloma względami unikatem. Stanowi najstarsze średniowieczne dzieło odlewnicze w regionie pokrzyżackim i jedną z dwóch zachowanych tu chrzcielnic metalowych; jest też wczesnym i aż do XV wieku rzadkim przykładem realizacji typu kielichowego w stopie miedzi. Zarówno jej niskie walory estetyczne, jak i oszczędna dekoracja świadczą, że była dziełem raczej prymitywnej giserni, zajmującej się produkcją dzwonów (czynnej lokalnie lub wędrownej). Przemawiają za tym liczne defekty na powierzchni odlewu, nietypowa dla chrzcielnic lokalizacja inskrypcji u dołu czaszy, magiczno-apotropaiczna formuła napisu, zestawionego z przypadkowych liter (co zadziwia w przypadku przedmiotu o funkcji liturgicznej i zyskało w literaturze różne interpretacje), a także dekoracja czaszy pierścieniami, umieszczanymi z reguły na dzwonach dla wzmocnienia ich partii uderzeniowej. Elementy zaczerpnięte z kanonu dekoracji chrzcielnic – podziały architektoniczne, odnoszące się do symboliki chrztu i główki lwów o konotacjach demonologicznych – stoją na niskim poziomie warsztatowym. Mimo wskazanych niedoskonałości, wynikających zapewne z braku czynnych lokalnie, wyspecjalizowanych odlewni, zastosowanie kosztownego stopu brązowniczego czyni z chrzcielnicy dzieło o charakterze prestiżowym, zwłaszcza na tle dużej liczby prostych chrzcielnic kamiennych, powszechnych w dawnym państwie zakonnym.
XRF, J. Raczkowski, 2021
WERNICKE 1858, s. 60–61.
NEY 1843, passim.
KUCHARSKI 1850, s. 113–114, tabl.
PRZEZDZIECKI / RASTAWIECKI 1855–1858, bp.
KOLBERG 1872, passim.
ADOLPH 1883, s. 19–26.
HEISE 1889, s. 265.
MUNDT 1908, s. 6.
HEUER 1916 (1), s. 44, tabl. III.
DIECEZJA CHEŁMIŃSKA 1928, s. 670.
SYDOW 1929, s. 103.
SCHMID 1935, s. 116.
DEHIO / GALL 1952, s. 74.
DORAWA 1972, s. 424.
DEHIO / ANTONI 1993, s. 617.
JAKUBEK-RACZKOWSKA 2002, passim.
PILECKA 2002, s. 125.
DOMASŁOWSKI 2003, s. 156.
BŁAŻEJEWSKA / PILECKA 2009, s. 29–30, il. 14 na s. 32.
FUNDACJE ARTYSTYCZNE 2010, t.1, nr kat. III.1.1, s. 209 (M. Jakubek-Raczkowska).
PILECKA 2011, s. 406.
JAKUBEK-RACZKOWSKA 2014, s. 367–368, il. 122.